Harlan Coben to amerykański pisarz, autor powieści kryminalnych. Sukces przyniosła mu powieść ,,Nie mów nikomu”. Stał się gwiazdą współczesnego thrillera. Za swoją twórczość otrzymał trzy najbardziej prestiżowe nagrody literackie przyznawane w kategorii powieści kryminalnej, w tym Edgar Poe Award. Jego kryminały charakteryzują się precyzyjnie skonstruowaną intrygą, stopniowaniem napięcia i w końcu zaskakującym zakończeniem, którego nie domyśliłby się nawet najbardziej uważny czytelnik.
Marc Seidman jest chirurgiem plastycznym. Ma piękną żonę i sześciomiesięczną córeczkę. Intryga rozpoczyna się z momentem postrzelenia lekarza. Mężczyzna zapada w śpiączkę, żona umiera, a córeczka znika bez śladu. Na domiar złego policja podejrzewa go o popełnienie zbrodni. W końcu przychodzi żądanie okupu w wysokości dwóch milionów dolarów. Marc postanawia powiadomić FBI. Pieniądze zostają przekazane, ale porywacze nie oddają dziecka. Śledztwo utyka w martwym punkcie. Niespodziewanie po osiemnastu miesiącach porywacze ponownie nawiązują kontakt. Lekarz zrobi wszystko, aby odzyskać córeczkę…
Akcja do końca trzymała w napięciu. Wiele niewyjaśnionych elementów z biegiem książki zamiast się wyjaśniać, coraz bardziej ulegało zapętleniu. Jednak na końcu wszystko ułożyło się w jedną całość. Oczywiście zakończenie nie było zwyczajne. Jak przystało na Cobena, zafundował czytelnikom niemałą niespodziankę, podsumowując powieść, która wzbudziła we mnie nie małe emocje. Nie czytałoby mi się jednak tak dobrze, gdyby nie język. Autor posługuje się prostym, przystępnym językiem, dzięki któremu czyta się łatwo i przyjemnie.
Coben wprowadził wielu różnorodnych bohaterów. Każdy z nich, począwszy od głównego bohatera Marca skończywszy na drugoplanowych bohaterach tj. jego przyjaciel Lenny, został szczegółowo ukazany czytelnikom. Dzięki temu zabiegowi można poznać nie tylko historie postaci, ale także motywy jakimi się kierowali, dokonując często trudnych wyborów. Wielość bohaterów może czasami przytłoczyć, jednak w ostatecznym rozrachunku działa to na plus fabuły, wzbogacając ją o nowe wątki.
Głównym wątkiem w thrillerze jest sprawa zaginięcia córeczki chirurga plastycznego i dążenie do jej odnalezienia. Jednak poprzez rozwój akcji i pojawienie się nowych bohaterów, pojawiają się nowe zagadnienia m.in. tj. odnowione uczucie między Marc’iem i jego byłą dziewczyną z czasów collegu- Rachel czy tajemnica, którą kryje Dina Levinsky. Na końcu wszystkie poboczne wątki łączą się w jedną całość, dając zaskakujące rozwiązanie głównej sprawy.
Podsumowując, książki Harlana Cobena warte są swojej opinii i nagród. Są interesujące, trzymające w napięciu. Czyta się je z zapartym tchem, a na końcu potrafią zaskoczyć nawet uważnego czytelnika. To wszystko sprawdziło się także w przypadku ,, Jedynej szansy”. Gdy się już zacznie, nie da się oderwać od tego thrilleru. W pewnych momentach potrafi nawet wzruszyć, dzięki ukazaniu problemu tak bardzo ludzkiego, jak dramat ojca, który stracił córkę. Taka historia mogła się przydarzyć każdemu. Książka jest naprawdę świetna. Szczerze polecam! książka , sen , szansa , warszawa , wrocław
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz